miedzy Wielkanocą a weekendem majowym byłem z Ania na turach w Stubai. Wyjazd w założeniu miał być lajtowy, na zakończenie sezonu. Przez 3 dni nocowaliśmy w Franz-Senna hutte i turowaliśmy w okolicy, z wejściami na wysoko położone przełęcze i narciarskie szczyty. Potem przejście do Amberger hutte, a stamtąd do Dresdnerhutte, gdzie wpadliśmy w objęcia kolorowego…