44 lata temu powstała najdłuższa dorga Śnieżnych Kotłów
Zdjęcie przedstawia małą i gustowną metalową tabliczkę umieszczoną dyskretnie w ścianie Eigeru (Czarciego Muru) w Śnieżnych Kotłach, w miejscu wejścia w drogę imienia Słonia Rozpustnika – trawersu Wielkiego Śnieżnego Kotła, będącego najdłuższą i być może najoryginalniejszą drogą w Kotłach.
Pierwszego przejścia trawersu dokonali Jerzy Pietkiewicz i Bożena Przybylska – z dwoma biwakami w sierpniu 1970
Droga startuje w Żlebie Kryształowym i poprzez spiętrzenia Eigeru, Tarasu (Piekiełka), Turni Popiela, Zęba Rekina, Mokrych Ścian dochodzi do Żlebu Mokrego, gdzie kończy się.
Jej kierunek „w lewo” podyktowany był leworęcznością Autora pomysłu drogi, Jerzego Pietkiewicza (podobnie rzecz ma się z inną drogą Pietkiewicza poprowadziną w lewą stronę, trawersem Kazalnicy Mięguszowieckiej, łączącego Bulę pod Kazalnicą z Sanktuarium).
Długość drogi Rozpustnika ok. 1150m, przewaga trudności I-IV, ale też ok. 100m A2 i 50m V oraz 2 pająki i 1 zjazd. Drugiego przejścia dokonali Jerzy Pietkiewicz i Jerzy Woźnica 4 czerwca 1972 (w 15 godzin).
Z tego, co wiem, droga nie była później powtórzona, oczywiście nie ma też ona przejścia zimowego oraz klasycznego. Widoczna na zdjęciu tabliczka, wykonana i umieszczona w ścianie przez Pietkiewicza, oprócz wygrawerowanego tytułowego Słonia Rozpustnika, ma również znaczek szerszenia (w latach 70. Pietkiewicz i Woźnica nazywali się czasami „Szerszeniami”).
Rudaw Janowic
Autor fotografii – „PiĄtka” styczeń 2014