CAŁUN: Czy kolejna tragedia alpejska?

Od sześciu dni przewodnik z Sallanches i instruktor ENSY-  Olivier Sourzak (47 lat) i jego klientka – Charlotte de Metz (44 lata) z Fontainebleau, są zablokowani na Całunie (Grandes Jorasses)
Z powodu gęstej mgły helikoptery żandarmerii  nie mogą dolecieć w pobliże szczytu.
Według ostatniej rozmowy telefonicznej z przewodnikiem, alpinistom udało się wyrąbać śnieżną jamę.

Od tej pory brak kontaktu.

Tragedia ta przypomina  przygodę Réne Desmaisona, który przetrzymał na sąsiedniej drodze ( na lewo od Walkera) ponad 300 godzin. Na razie w Chamonix wszyscy zaciskają kciuki.

Piotr Packowski